W 2011 roku sporym osiągnięciem wykazał się "Sliski". Spotkałem go na Magdalence 18 października, Tatry były wtedy dostrzegalne przez lornetkę, jednak na tyle słabo, że nie zdecydowałem się wyjmować swojego sprzętu foto. Sliski wykonał natomiast zdjęcia 17 października wieczorem i 18 z rana. Oryginały zdjęć dostępne są w tym miejscu. Zdjęcia te różnią się wysokością Tatr względem horyzontu. Po naniesieniu symulacji na zdjęcia okazuje się, że wieczorem Tatry opadły w dół, a o świcie "urosły"!
Tatry z Magdalenki, wieczorem 17.10.2011 (fotografia z nałożoną symulacją)
Tatry z Magdalenki, rankiem 18.10.2011 (fotografia z nałożoną symulacją)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz