Faktycznie, dziś (2014.12.20) pogoda pozwoliła na więcej. Tatry widoczne były gołym okiem. Wypas trwał jeszcze przed zachodem słońca, ale kulminacja zaczęła się wtedy, gdy słoneczko zachodziło za szczytami Tatr.
Kilka migawek znad Pstrągowej-Pyrówki (Łysa Góra 404,2 m npm).
fot. Artur Borecki
fot. Artur Borecki
fot. Artur Borecki
fot. Artur Borecki
fot. Artur Borecki
fot. Artur Borecki
fot. Artur Borecki
fot. Artur Borecki
To kolega dziś zaszalał! Takiego zachodu z okolic Rzeszowa dawno już nie było!
OdpowiedzUsuńA masz coś na szerszym kącie tak 5-15 minut już po zachodzie? Łapałem dziś cienie z centrum miasta i szukam materiałów pomocniczych ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, tylko takie skromne fotki z mojego skromnego aparaciku :)
OdpowiedzUsuńAle zdjęcia są naprawdę zjawiskowe. Byłem tam kilka razy jeszcze parę lat temu, dokładnie to należy bodajże do miejscowości Bystrzyca. Przez ponad miesiąc są tam warunki do zachodów Słońca za Tatrami! Świetny wybór miejscówki!
OdpowiedzUsuńRewelacja
OdpowiedzUsuńFajnie pokazane , właśnie wczoraj można było zobaczyć gdzie Slońce jest pod horyzontem , kiedy to podświetlało Tatry coraz bardziej na zachód . Już sporo po zachodzie kiedy Slavkovski Lomnica zgineły w mroku Wysoka jeszcze sie majaczyła na ciemnoczerwonym tle
OdpowiedzUsuńPS. Rymek czy można zrobić żeby na "Obserwacje z Podkarpacia " mozna było komentować z profilu nazwa/stronaURL ?
OdpowiedzUsuńZmieniłem ustawienia i już powinno działać - dzięki za wiadomość.
UsuńPS. Poszukuję chętnych do wstawiania swoich postów na rzeszow-tatry i podkarpacie-tatry.
Gratuluję pięknych zdjęć !
OdpowiedzUsuń