sobota, 29 marca 2014

znów Tatry z Matysówki, tym razem wieczorne

Pogoda w tym roku nas rozpieszcza :).
Troszkę przez przypadek, nie patrząc na prognozy, znalazłem się dziś na Matysówce, i okazało się, że przeczucie mnie tym razem nie zmyliło - trafiony - zatopiony :)

fot. Artur Wysocki, 2014-03-29, 18:30, Rzeszów - Matysówka
  300mm, 1,3s, ISO 400, f 4,5

4 komentarze:

  1. Świetne. Dziś chyba ogólnie warunki sprzyjają na całym Podkarpaciu. Byłem w Beskidzie Niskim i zaszedłem na Banie Szklarską po zachodzie a tam...ech...pięknie było widać. Jak pogoda się utrzyma to pewnie jutro też będzie można podziwiać, może już od rana nawet. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jutro też ma być pogodnie, więc trzeba by się wybrać na podbój Matysówki.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie, przyznam szczerze, że tym razem machnąłem ręką na prognozy ze względu na wschodni wiatr, który zwykle niesie sporo pyłu i kurzu. A tu niespodzianka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakieś to zdjęcie niebezpieczne :)

    OdpowiedzUsuń